OoooohJesteś na haju kotkuTaaMów do mnie
Chcez żebym ci coś powiedział ?Uh-huUh-huhWiem co chciałabyś usłyszeć...[Chorus A]Bo wiem, że mnie pragniesz kotku i chyba ja pragne ciebie "Chyba Cię kocham kotku", ja chyba ciebie teżJestem tu by cię ocalić dizewczyno, wróć do swiata Shady'egoChcę żyć razem z tobą, niech nasza miłość rozwinie skrzydłaWiesz, że mnie pragniesz kotku, wiesz, że ja pragnę ciebieNazywają mnie super człowiekiem, jestem tu by cię ocalićChcę cię ocalić dizewczyno, wróć do swiata Shady'ego"Ooooh doprowadzasz mnie do szaleństwa", a ty suko sprawiasz, że mam ochotę rzucić...
[Verse 1]Nazywają mnie super człowiekiem, jednym skokiem przeskakuje wysokie dziwkiTeraz jestem wolny, nie mam na palcu żadnego pierścionkaNigdy już nie pozwolę by jakaś laska mnie uwiązała, w związkuDaruj sobie suko, opiekunko do dzieci, chce mi się rzygaćSuper człowiek nie ocali już nikogo, możesz dziewczyno skoczyć na kutasa Shady'egoprosto z biodra, do rzeczy, powiedziałem pierdolonej suce, prosto w twarznie igraj ze mną, żadnych imion, odkąd zerwałem z jak jej tam byłojestem innym człowiekiem, pocałuj mnie w dupę, w usta, suko po co się pytaszpocaluj mojego kutasa, bierz kasę, wolałbym byś sprała mnie po tyłkuNie wkurzaj mnie, przelecę cię, nie chcesz wyjść, to cię wyrzucęCipka ugaszona, nie naszczałbym na ogień by cię ugasić Jestem zbyt miły ?, kupić ci lód ? suko gdybyś zmarła nie kupiłbym ci życiaPróbujesz być moją drugą żoną ?, jesteś Mariah ?,
[Prechorus]Wiem jednak jedno, suki przychodzą i odchodząOd soboty do niedzieli, w poniedziałek i od poniedziałku do niedzieli, yoMoże kiedyś cię pokocham, może kiedyś bedziemy razem mieszkaćale narazie posadź tu dziwko swoją pijaną dupę...
[Chorus B]bo nie mogę być twoim super człowiekiemnie mogę być twoim super człowiekiemnie mogę być twoim super człowiekiemnie mogę być twoim super człowiekiemnie mogę być twoim super człowiekiemnie mogę być twoim super człowiekiemnie mogę być twoim super człowiekiemsuper człowiekiem, super człowiekiem...
[Verse 2]Nie zrozumcie mnie źle, kocham te dziwkiTo nie tajemnica, wszyscy to wiedząPieprzyliśmy się, i co z tego suko, ze swoim kumplem też to robiszBędziemy przyjaciółmi, zadzwonię do ciebie znowu, będę chodził za tobą do każdego baruNie będziesz wiedziała jakim jeżdżę autem, zobaczymy wtedy jak imprezujeszNie chcesz tego, ja też nie, nie chciałbym się wkurzyć jak cię zobaczę z innymZbyt dużo dumy między naminie jestem zazdrosny ale kobiety kłamiąTak to już chyba suki robią, czy to możliwe byśmy kiedyś mogli być tylko ty i jaNigdy nie pokocham cię tak mocno by ci zaufać, po prostu spotkaliśmy się i pieprzyli...
[Prechorus]Wiem jednak jedno, suki przychodzą i odchodząOd soboty do niedzieli, w poniedziałek i od poniedziałku do niedzieli, yoMoże kiedyś cię pokocham, może kiedyś bedziemy razem mieszkaćale narazie posadź tu dziwko swoją pijaną dupę...
[Chorus A]
Bo wiem, że mnie pragniesz kotku i chyba ja pragne ciebie "Chyba Cię kocham kotku", ja chyba ciebie teżJestem tu by cię ocalić dizewczyno, wróć do swiata Shady'egoChcę żyć razem z tobą, niech nasza miłość rozwinie skrzydłaWiesz, że mnie pragniesz kotku, wiesz, że ja pragnę ciebieNazywają mnie super człowiekiem, jestem tu by cię ocalićChcę cię ocalić dizewczyno, wróć do swiata Shady'ego"."Ooooh doprowadzasz mnie do szaleństwa", a ty suko sprawiasz, że mam ochotę rzucić?
[Verse 3]
Na początku mówisz "Nie jestem zaskoczona, ciągle się kręcę wokół gwiazdNie wiem o co te całe zamieszanieJesteś dla mnie tym samym starym Marshalem"Ooh ya' dziewczyno, mów tak dalej"Hailie Jade, uwielbiam to imię, i ten tatuaż, co tam pisze?""Gnij w kawałkach ?, uh fajnie"Po pierwsze w ogóle nie znasz Marshalla, więc się nie spoufalajto woda na mój młyn, walnę cię, spadniesz z tego stołkaI następna sprawa sądowa, zostaw sobie na dowód odciski moich dłoni Dobry Panie, siostro, chyba ci zaszkodziła butelkowana wodaŻądasz tego czego nie możesz mieć, o dziewczyno, szkodaNie dotykaj czego nie wolno ci brać, bo poczujesz moje dwa backhandynałożę wąglika na tampaxa i będę cię walił tak długo aż nie będziesz mógł staćDziewczyno, właśnie schrzaniłaś swoją szansę, nie chciałem popsuć ci planów...
[Prechorus]Wiem jednak jedno, suki przychodzą i odchodząOd soboty do niedzieli, w poniedziałek i od poniedziałku do niedzieli, yoMoże kiedyś cię pokocham, może kiedyś bedziemy razem mieszkaćale narazie posadź tu dziwko swoją pijaną dupę...
[Chorus A]
Bo wiem, że mnie pragniesz kotku i chyba ja pragne ciebie
"Chyba Cię kocham kotku", ja chyba ciebie teżJestem tu by cię ocalić dizewczyno, wróć do swiata Shady'egoChcę żyć razem z tobą, niech nasza miłość rozwinie skrzydłaWiesz, że mnie pragniesz kotku, wiesz, że ja pragnę ciebieNazywają mnie super człowiekiem, jestem tu by cię ocalićChcę cię ocalić dizewczyno, wróć do swiata Shady'ego.."Ooooh doprowadzasz mnie do szaleństwa", a ty suko sprawiasz, że mam ochotę rzucić...
[Chorus B x2]bo nie mogę być twoim super człowiekiemnie mogę być twoim super człowiekiemnie mogę być twoim super człowiekiemnie mogę być twoim super człowiekiemnie mogę być twoim super człowiekiemnie mogę być twoim super człowiekiemCan't be your Supermannie mogę być twoim super człowiekiemsuper człowiekiem, super człowiekiem...
Chcez żebym ci coś powiedział ?Uh-huUh-huhWiem co chciałabyś usłyszeć...[Chorus A]Bo wiem, że mnie pragniesz kotku i chyba ja pragne ciebie "Chyba Cię kocham kotku", ja chyba ciebie teżJestem tu by cię ocalić dizewczyno, wróć do swiata Shady'egoChcę żyć razem z tobą, niech nasza miłość rozwinie skrzydłaWiesz, że mnie pragniesz kotku, wiesz, że ja pragnę ciebieNazywają mnie super człowiekiem, jestem tu by cię ocalićChcę cię ocalić dizewczyno, wróć do swiata Shady'ego"Ooooh doprowadzasz mnie do szaleństwa", a ty suko sprawiasz, że mam ochotę rzucić...
[Verse 1]Nazywają mnie super człowiekiem, jednym skokiem przeskakuje wysokie dziwkiTeraz jestem wolny, nie mam na palcu żadnego pierścionkaNigdy już nie pozwolę by jakaś laska mnie uwiązała, w związkuDaruj sobie suko, opiekunko do dzieci, chce mi się rzygaćSuper człowiek nie ocali już nikogo, możesz dziewczyno skoczyć na kutasa Shady'egoprosto z biodra, do rzeczy, powiedziałem pierdolonej suce, prosto w twarznie igraj ze mną, żadnych imion, odkąd zerwałem z jak jej tam byłojestem innym człowiekiem, pocałuj mnie w dupę, w usta, suko po co się pytaszpocaluj mojego kutasa, bierz kasę, wolałbym byś sprała mnie po tyłkuNie wkurzaj mnie, przelecę cię, nie chcesz wyjść, to cię wyrzucęCipka ugaszona, nie naszczałbym na ogień by cię ugasić Jestem zbyt miły ?, kupić ci lód ? suko gdybyś zmarła nie kupiłbym ci życiaPróbujesz być moją drugą żoną ?, jesteś Mariah ?,
[Prechorus]Wiem jednak jedno, suki przychodzą i odchodząOd soboty do niedzieli, w poniedziałek i od poniedziałku do niedzieli, yoMoże kiedyś cię pokocham, może kiedyś bedziemy razem mieszkaćale narazie posadź tu dziwko swoją pijaną dupę...
[Chorus B]bo nie mogę być twoim super człowiekiemnie mogę być twoim super człowiekiemnie mogę być twoim super człowiekiemnie mogę być twoim super człowiekiemnie mogę być twoim super człowiekiemnie mogę być twoim super człowiekiemnie mogę być twoim super człowiekiemsuper człowiekiem, super człowiekiem...
[Verse 2]Nie zrozumcie mnie źle, kocham te dziwkiTo nie tajemnica, wszyscy to wiedząPieprzyliśmy się, i co z tego suko, ze swoim kumplem też to robiszBędziemy przyjaciółmi, zadzwonię do ciebie znowu, będę chodził za tobą do każdego baruNie będziesz wiedziała jakim jeżdżę autem, zobaczymy wtedy jak imprezujeszNie chcesz tego, ja też nie, nie chciałbym się wkurzyć jak cię zobaczę z innymZbyt dużo dumy między naminie jestem zazdrosny ale kobiety kłamiąTak to już chyba suki robią, czy to możliwe byśmy kiedyś mogli być tylko ty i jaNigdy nie pokocham cię tak mocno by ci zaufać, po prostu spotkaliśmy się i pieprzyli...
[Prechorus]Wiem jednak jedno, suki przychodzą i odchodząOd soboty do niedzieli, w poniedziałek i od poniedziałku do niedzieli, yoMoże kiedyś cię pokocham, może kiedyś bedziemy razem mieszkaćale narazie posadź tu dziwko swoją pijaną dupę...
[Chorus A]
Bo wiem, że mnie pragniesz kotku i chyba ja pragne ciebie "Chyba Cię kocham kotku", ja chyba ciebie teżJestem tu by cię ocalić dizewczyno, wróć do swiata Shady'egoChcę żyć razem z tobą, niech nasza miłość rozwinie skrzydłaWiesz, że mnie pragniesz kotku, wiesz, że ja pragnę ciebieNazywają mnie super człowiekiem, jestem tu by cię ocalićChcę cię ocalić dizewczyno, wróć do swiata Shady'ego"."Ooooh doprowadzasz mnie do szaleństwa", a ty suko sprawiasz, że mam ochotę rzucić?
[Verse 3]
Na początku mówisz "Nie jestem zaskoczona, ciągle się kręcę wokół gwiazdNie wiem o co te całe zamieszanieJesteś dla mnie tym samym starym Marshalem"Ooh ya' dziewczyno, mów tak dalej"Hailie Jade, uwielbiam to imię, i ten tatuaż, co tam pisze?""Gnij w kawałkach ?, uh fajnie"Po pierwsze w ogóle nie znasz Marshalla, więc się nie spoufalajto woda na mój młyn, walnę cię, spadniesz z tego stołkaI następna sprawa sądowa, zostaw sobie na dowód odciski moich dłoni Dobry Panie, siostro, chyba ci zaszkodziła butelkowana wodaŻądasz tego czego nie możesz mieć, o dziewczyno, szkodaNie dotykaj czego nie wolno ci brać, bo poczujesz moje dwa backhandynałożę wąglika na tampaxa i będę cię walił tak długo aż nie będziesz mógł staćDziewczyno, właśnie schrzaniłaś swoją szansę, nie chciałem popsuć ci planów...
[Prechorus]Wiem jednak jedno, suki przychodzą i odchodząOd soboty do niedzieli, w poniedziałek i od poniedziałku do niedzieli, yoMoże kiedyś cię pokocham, może kiedyś bedziemy razem mieszkaćale narazie posadź tu dziwko swoją pijaną dupę...
[Chorus A]
Bo wiem, że mnie pragniesz kotku i chyba ja pragne ciebie
"Chyba Cię kocham kotku", ja chyba ciebie teżJestem tu by cię ocalić dizewczyno, wróć do swiata Shady'egoChcę żyć razem z tobą, niech nasza miłość rozwinie skrzydłaWiesz, że mnie pragniesz kotku, wiesz, że ja pragnę ciebieNazywają mnie super człowiekiem, jestem tu by cię ocalićChcę cię ocalić dizewczyno, wróć do swiata Shady'ego.."Ooooh doprowadzasz mnie do szaleństwa", a ty suko sprawiasz, że mam ochotę rzucić...
[Chorus B x2]bo nie mogę być twoim super człowiekiemnie mogę być twoim super człowiekiemnie mogę być twoim super człowiekiemnie mogę być twoim super człowiekiemnie mogę być twoim super człowiekiemnie mogę być twoim super człowiekiemCan't be your Supermannie mogę być twoim super człowiekiemsuper człowiekiem, super człowiekiem...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz